wtorek, 3 marca 2015

Pierwszy post, nie mam czasu.

Zostałem Blogerę. W końcu. Rychło w czas. Nie ogarniam jeszcze do końca działania calego tego ustrojstwa, więc trochę to potrwa zanim ten multiinterfejsowy blog będzie przyjemniejszy dla oka.

Miałem kiedyś ogromne archiwum dobrego żelaza zbieranego przez prawie 2 lata, od UK w prawo aż do Cebulandii. Zacne żelaza były to. Kilka GB złomu stracone jednym pęknięciem na karcie pamięci. Trochę zdjęć się na szczęście uchowało gdzieś tam na innych urządzeniach. Od teraz robię backupy. Mądry Polak i te sprawy... Zdjęcia robione w bliżej nieokreślonym okresie, 10 różnymi urządzeniami więc jakość różna, w dodatku mój skill fotograficzny nie powala. Pewnie część aut była już u Demona (http://demoniczny75.blogspot.com pozdrawiam) ale chyba się nikt nie obrazi.

no nic. Czasu dużo nie mam, oglądajcie!

Nie trąb pojebie, bo jadę na glebie! A nie, czekaj...

Nie trąb x2

POO - prestiżowa ozdoba ogrodowa

Kontynuując wątek prestiżu


Obok "zglebionego" merca z drugiego zdjęcia, stoi sobie takie o to żelaz(k)o. Z Francji?  

 
A obok żelaz(k)a żuczek w militarnej zieleni.
Pozostając w polskich klimatach użytkowych





I w klimatach bezużytkowych


Dużo Fordów na raz. (będzie więcej zdjęć z tego nieistniejącego już spotu)
Skoczmy na moment na Wyspy pośmigać matizem. (tam w oddali za wieżyczką kościoła znajduje się doobry spot, ale jak to mówią blogery "to temat na oddzielny wpis" (ukaże się niedługo)
  
I z powrotem w PL. A tu Harlekin.
 Widać, na kim się wzorował właściciel okulara.

Na tej samej ulicy znalazłem Tatę!


Kończymy totalnym zakrzywieniem czasoprzestrzeni.

Stej tjund, jeszcze trochę żelaza zalega w archiwum.

2 komentarze:

  1. O! konkurencja się pojawiła! Honker, owszem, był u mnie, zdaje się Że Kan i 126p na czarnych też (uwaga na gościa za 125p na żółtych!). Poldon faktycznie ten sam co u mnie.
    Za to ni cholery nie kojarzę lokalizacji parkingu z Volvem i Żukiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lokalizacja - Orlen przy rondzie uniwersyteckim. Żuka i glebomercedesa już na pewno tam nie ma, volvo jeszcze do niedawna stało i robiło za składzik. Na tym zdjęciu jeszcze pusto w środku, ale jak ostatnio przejeżdżałem
    obok, to zawalony był gratami po dach. Chciałbym poznać historie tego auta.
    A tam konkurencja, jedno miasto, jeden klub, te sprawy:D

    OdpowiedzUsuń